„Zwłoki pięknej młodej dziewczyny przywiezionej
do prosektorium nie zdradzają żadnych widocznych urazów ani śladów przemocy.
Lekarka sądowa Kat Novak przypuszcza, że kobiet mogła przedawkować narkotyki.
Numer telefonu zapisany na opakowaniu zapałek w zaciśniętej dłoni zmarłej
prowadzi do prezesa firmy farmaceutycznej Cygnus, która zaprzecza, by miał coś
wspólnego z denatką. Tymczasem w tym samym rejonie Bostonu zostaje odnalezione
ciało innej kobiety, a w szpitalu umiera kolejna ofiara przedawkowania. Zabił je
eksperymentalny narkotyk wytwarzany przez Cygnus? Kat nabiera przekonania, iż
tajemnicze śmierci mogą być dziełem seryjnego mordercy, prawdopodobnie
wpływowego obywatela miasta. Kiedy jej dom wylatuje w powietrze uświadamia
sobie, że jest na właściwym tropie, a zabójca znajduje się bliżej, niż mogłaby
przypuszczać...”
Ja - mama, żona, kucharka, sprzątaczka, praczka - robot wielofunkcyjny. Po małym resecie - maniak książek, dobrych filmów. Na wyciszenie - haft, włóczka. Taki dziwny twór.
Łączna liczba wyświetleń
8266
czwartek, 22 września 2016
" Ciało" Tess Gerritsen - moja opinia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz