„Pięć kobiet, pięć historii, pięć marzeń do
spełnienia, jedna wspólna podróż.
Ewa rozstaje się z Pawłem, mężczyzną swojego życia.
Alicji wciąż trudno pogodzić się ze śmiercią męża. Matylda obwinia siebie za wypadek samochodowy, w którym straciła najważniejszą osobę.
Antonina, starsza pani z bagażem doświadczeń i wielką pogodą ducha, postanawia odwiedzić przyjaciółkę, która mieszka nad morzem.
Namawia ją do tego wnuczka, Majka, która za wszelką cenę pragnie wyrwać się z małego miasteczka. Wszystkie kobiety mają powód aby udać się w podróż, choćby na koniec świata. Każda z nich szuka czegoś innego, ale razem jest łatwiej stawić czoło swoim demonom.”
Ewa rozstaje się z Pawłem, mężczyzną swojego życia.
Alicji wciąż trudno pogodzić się ze śmiercią męża. Matylda obwinia siebie za wypadek samochodowy, w którym straciła najważniejszą osobę.
Antonina, starsza pani z bagażem doświadczeń i wielką pogodą ducha, postanawia odwiedzić przyjaciółkę, która mieszka nad morzem.
Namawia ją do tego wnuczka, Majka, która za wszelką cenę pragnie wyrwać się z małego miasteczka. Wszystkie kobiety mają powód aby udać się w podróż, choćby na koniec świata. Każda z nich szuka czegoś innego, ale razem jest łatwiej stawić czoło swoim demonom.”
Cudownie się
ją czyta, lekko napisana, pochłania się tą książkę na raz. Czytając tą powieść mam
wrażenie że podobnie czuję i odbieram świat jak autorka. Idealna powieść dla
kobiet , trafia w to „coś” delikatnego kobiecego. Nie jest to książka
przesłodzona, jest delikatna i kobieca,
porusza duszę . Powieść skłania do zadumy. Poruszająca
opowieść o tym, jak trudną sztuką czasem jest przyjęcie tego, co otrzymujemy od
życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz